III Księga Mojżesza, Rozdział 8

WIEKUISTY oświadczył też Mojżeszowi, mówiąc:

Weź Ahrona i z nim jego synów, szaty, olej namaszczenia, cielca zagrzesznej ofiary, dwa barany oraz kosz przaśników.

A cały zbór zgromadź u wejścia do Przybytku Zboru.

Więc Mojżesz uczynił tak, jak mu rozkazał WIEKUISTY. Zatem cały zbór zgromadził się u wejścia do Przybytku Zboru.

A Mojżesz powiedział do zboru: Oto co rozkazał uczynić WIEKUISTY.

I Mojżesz rozkazał podejść Ahronowi i jego synom oraz obmył ich wodą.

Włożył też na niego spodnią szatę, opasał go pasem, przyoblókł go w płaszcz, włożył na niego naramiennik, przepasał go pasem naramiennika oraz nim przytwierdził na nim naramiennik.

Włożył także na niego napierśnik oraz złożył do napierśnika Urim i Thumim.

Nadto włożył na jego głowę zawój, a z jego przedniej strony przytwierdził do zawoju złoty diadem świętą koronę; tak, jak WIEKUISTY przykazał Mojżeszowi.

Mojżesz wziął też olej namaszczenia oraz namaścił Przybytek i wszystko, co w nim jest; zatem to poświęcił.

Nadto siedmiokroć pokropił nim ofiarnicę oraz namaścił ofiarnicę i wszystkie jej przybory; także umywalnię i jej podnóże, aby je poświęcić.

Wylał też olej namaszczenia na głowę Ahrona i go namaścił, aby go poświęcić.

Mojżesz kazał także przystąpić synom Ahrona i ubrał ich w spodnie szaty, opasał ich pasem oraz nakrył ich głowy okryciami tak, jak WIEKUISTY przykazał Mojżeszowi.

Przyprowadził też zagrzesznego cielca; a Ahron i jego synowie położyli swoje ręce na głowie zagrzesznego cielca.

Potem go zarżnął. I Mojżesz wziął trochę krwi, i wokoło pomazał swoim palcem narożniki ofiarnicy tak oczyścił ofiarnicę; a pozostałą krew wylał u podstawy ofiarnicy. Zatem ją poświęcił, aby na niej rozgrzeszać.

Nadto wziął cały łój pokrywający trzewia oraz przeponę nad wątrobą, obie nerki i ich łój, oraz puścił to z dymem na ofiarnicy.

A cielca wraz z jego skórą, jego mięsem i jego nieczystością spalił w ogniu poza obozem; tak, jak WIEKUISTY rozkazał Mojżeszowi.

Nadto przyprowadził barana na całopalenie, a Ahron i jego synowie położyli swoje ręce na głowie tego barana.

Potem go zarżnął. I Mojżesz pokropił jego krwią wokoło ofiarnicę,

a barana porąbał na kawałki. Mojżesz puścił też z dymem głowę, owe kawałki oraz tłuszcz;

a trzewia oraz golenie obmył wodą. I Mojżesz puścił z dymem całego barana na ofiarnicy. To jest całopalenie na przyjemny zapach; to jest ogniowa ofiara dla WIEKUISTEGO; tak, jak WIEKUISTY przykazał Mojżeszowi.

Nadto przyprowadził drugiego barana barana wyświęcenia, a Ahron i jego synowie położyli swe ręce na głowie tego barana.

Potem go zarżnął. I Mojżesz wziął nieco jego krwi, i włożył na chrząstkę prawego ucha Ahrona, na wielki palec jego prawej ręki oraz na wielki palec jego prawej nogi.

Kazał też podejść synom Ahrona. I Mojżesz włożył nieco krwi na chrząstkę prawego ich ucha, na wielki palec ich prawej ręki oraz na wielki palec ich prawej nogi; potem Mojżesz pokropił krwią wokoło ofiarnicę.

Nadto wziął łój, ogon, cały łój pokrywający trzewia, przeponę wątroby, dwie nerki wraz z ich łojem oraz prawą łopatkę;

a z kosza przaśników, który był przed WIEKUISTYM, wziął jeden przaśny kołacz, jeden bochen chleba z oliwą oraz jeden opłatek, i położył na łoje oraz na prawą łopatkę.

To wszystko położył na dłonie Ahrona oraz na dłonie jego synów i stawił to jako przedstawienie przed oblicze WIEKUISTEGO.

Potem Mojżesz wziął to z ich rąk i przy całopaleniu puścił z dymem na ofiarnicy. To jest ofiara wyświęcenia na przyjemny zapach; to jest ofiara ogniowa dla WIEKUISTEGO.

Mojżesz wziął również mostek i przedstawił go jako przedstawienie przed obliczem WIEKUISTEGO; to był udział Mojżesza z barana wyświęcenia; tak, jak WIEKUISTY rozkazał Mojżeszowi.

Nadto Mojżesz wziął olej namaszczenia i nieco krwi, która była na ofiarnicy, i pokropił Ahrona, jego szaty, z nim jego synów oraz szaty jego synów. I tak poświęcił Ahrona, jego szaty, z nim jego synów i szaty jego synów.

Mojżesz powiedział także do Ahrona oraz do jego synów: Ugotujcie to mięso przy wejściu do Przybytku Zboru i tam je jedzcie z chlebem, który jest w koszu upełnomocnienia, jak mi przykazano i powiedziano: Mają je jeść Ahron i jego synowie.

A co pozostanie do następnego dnia z mięsa i chleba to spalicie w ogniu.

Przez siedem dni nie odejdziecie od wejścia do Przybytku Zboru, aż do dnia w którym wypełni się czas waszego upełnomocnienia; bowiem przez siedem dni będą upełnomocniane wasze ręce.

Jak się stało dzisiejszego dnia, tak WIEKUISTY kazał czynić i nadal, w celu waszego rozgrzeszenia.

Będziecie zostawać przez siedem dni, dzień i noc, przy wejściu do Przybytku Zboru i będziecie przestrzegali służby dla WIEKUISTEGO, abyście nie pomarli; bo tak mi rozkazano.

A Ahron i jego synowie uczynili to wszystko, co WIEKUISTY rozkazał przez Mojżesza.